Kawa – to dzięki niej wiele osób jest w stanie podnieść się z łóżka i iść do pracy. Świetnie budzi, orzeźwia, poprawia koncentrację oraz przyspiesza metabolizm. Co więcej, pita w odpowiedniej ilości, zapobiega udarom mózgu, a także zawałom serca. Jednak coraz częściej porusza się temat odnośnie tego, co pić zamiast kawy. Alternatywne rozwiązanie może mieć wiele przyczyn, jednak warto zdawać sobie sprawę z tego, że mogą one zawierać lub być pozbawione kofeiny – czyli głównego składnika kawy.

Jakie są inne źródła kofeiny?

Ziarna kawy to jedno z najbardziej znanych źródeł kofeiny. Przygotowywana z niej kawa – z ważności od rodzaju, może mieć inną dawkę kofeiny. Wynika to z proporcji kawy do wody i mleka. Warto jednak pamiętać o tym, że są również inne źródła kofeiny, o których warto wiedzieć. A co się do nich zalicza?

Matcha

Być może nie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że matcha stanowi sproszkowaną zieloną herbatę, która jest uprawiana metoda zacieniania krzewów. W ten sposób w liściach znajduje się więcej właściwości odżywczych. Możemy ją pić zamiast kawy, a także dodawać do koktajlu, owsianki czy słodyczy. Efekt matchy związany jest z połączenia kofeiny z L-teaniną, przez co jest stopniowo uwalniana, co daje stabilny przypływ energii. W ten sposób przez długi czas możemy działać na pełnych obrotach!

Yerba mate

Yerba Mate to napar bogaty w naturalną kofeinę, nazywana mateiną. Jest przyrządzany na bazie wysuszonych liści ostrokrzewu paragwajskiego (Ilex Paraguariensis), który rośnie w Paragwaju, Urugwaju, północnej Argentynie i południowej Brazylii. Napar z Yerba Mate jak naprawdę zawiera blisko dwieście substancji chemicznych, w tym flawonoidy i antocyjany. W tym przypadku ważny jest rytuał parzenia oraz picia, który umożliwia uzyskanie korzystnych właściwości smakowych, a także odpowiednie stężenie związków czynnych.

Poznaj alternatywę dla kawy, czyli inne źródła kofeinyZielona herbata

Co prawda, kawa dostarcza średnio trzy razy więcej kofeiny, niż herbata zielona, jednak nie oznacza to, że napój ten jest gorszy! Posiada wiele cennych witamin i minerałów, a także związków, w tym polifenoli. Najważniejszym z nich jest galusan epigallokatechiny, w skrócie EGCG. Posiada on wiele właściwości, w tym poprawia funkcjonowanie mózgu, zwiększa pamięć i skupienie. Co więcej – ma korzystne działanie w wielu stanach chorobowych. Wielu z nas ucieszy także informacja, że dodatkowo wspomaga odchudzanie!

Czarna herbata

Szacuje się, że liście kawy zawierają 3-3,5% kofeiny, zaś ziarna kawy 1-2%. Jednak w procesie parzenia to kawa uwalnia znacznie więcej tego związku, przez co jest bardziej pobudzających napojem. A dlaczego warto ją pić? Przede wszystkim ma o wiele więcej przeciwutleniaczy. Oznacza to, że czarna herbata pozwala na obniżenie wolnych rodników, przez co poprawia pracę układu sercowo-naczyniowego. Dodatkowo napój ten zwiększa zdolność organizmu do pracy, a także zmniejsza uczucie zmęczenia.

Kakao

Wielu z nas lubi łączyć kawę z kakao, co poprawia nasz nastrój, ale wpływa także korzenie na serce i mózg. Jednak mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że kakao również jest źródłem kofeiny. Oznacza to, że poprzez przygotowanie napoju z mleka i gorzkiego, sproszkowanego kakao, również jesteśmy w stanie się pobudzić. Jednak należy pamiętać, że jedna łyżka kakao dostarcza około 23 mg kofeiny, co nie jest zadowalającym wynikiem.

Napoje słodzone

Wielu z nas szuka innego źródła kofeiny. Niestety, często zapominam o zdrowych rozwiązaniach, które były wymienione wyżej i uciekamy w stronę słodkich napojów. Na rynku znajdziemy wiele produktów zawierających ogromne ilości cukru i niewielką ilość kofeiny. Do nich zalicza się typowe energetyki, gdzie średnio na 100 ml przypada 32 mg kofeiny. Nie jest to oszałamiający wynik, jeśli pod uwagę weźmie się ilość przyjmowanego cukru. Podobnie jest z napojem typu cola, gdzie jest jeszcze mniej tego związku.

A co zamiast kofeiny?

Wielu z nas może się również zastanawiać, co pić, jeśli to nie smak kawy, a kofeina jest problemem. Związek ten jest w wielu produktach oraz napojach, aczkolwiek nie każdy z nas może ją spożywać. Jak się okazuje, wchodzi w interakcję z niektórymi lekami, przez co wywołuje zwiększenie ich działania. Tak jest m.in. w przypadku środków zwiotczających mięśnie czy antydepresantów. Ograniczenia spożycia kofeiny dotyczą także osób cierpiących na nadciśnienie, choroby serca, cukrzycę czy nietrzymanie moczu. Zaleca się, aby była spożywana w minimalnej ilości lub w ogólne przez kobiety ciężarne oraz karmiące piersią. Kofeina również utrudnia zasypianie, przez co nawet leżąc na wygodnym materacu – nasz organizm jest zbyt rozbudzony, by zasnąć. Zatem, co zamiast kofeiny? Świetnie sprawdza się tutaj zamienniki tego związku! Można tutaj postawić na gorącą wodę z ostrymi przyprawami. Pozwoli to na pobudzenie organizmu oraz orzeźwienie. Taki napój to jest świetny na początek dnia, gdyż dodatkowo pobudza nasz metabolizm! A jak go przygotować? Do szklanki ciepłej wody umieszcza się sok z cytryny, łyżeczkę miodu, łyżeczkę sproszkowanej kurkumy, szczyptę soli, pieprzu czarnego, pieprzu cayenne i imbiru. Taka mieszanka to prawdziwa bomba energetyczna! Inną opcją jest zielony koktajl. Takie smoothies to świetne źródło energii, błonnika, witamin i mikroelementów. Jeśli natomiast nie możemy obyć się bez smaku kawy, ale nie możemy spożywać kofeiny, to warto postawić na kawę zbożową. Być może nie ma ona silnych właściwości pobudzających, ale z pewnością pozwoli nam wrócić do rytuału parzenia kawy oraz pozwoli na zregenerowanie się organizmu po intensywnym wysiłku fizycznym!

Kawa to z pewnością jedne z najpopularniejszych napojów na świecie. Pije ją wiele osób – i to z różnych względów. Pozwala na obudzenie się, podkręca metabolizm i wybornie smakuje! Jednak nie zawsze możemy ją pić. Właśnie dlatego warto znać alternatywne rozwiązania – zarówno z kofeiną, jak i bez niej!

Przeczytaj także: